Myślałeś może o czymś takim, co pokazywałoby na pulpicie aktualnie odtwarzany utwór, okładkę albumu, a na dodatek umożliwiało szybką zmianę utworu na następny/poprzedni? Jeśli tak, to ten artykuł jest dla Ciebie. Mowa w nim bowiem o bardzo ciekawej wtyczce do Rhythmboxa.
Chciałbym przestawić film traktujący o takim miejscu w przestrzeni, w którym nasze problemy wydają się być niczym. Błędy kompilacji, źle dobrany kolor ścian, za stary samochód, czy też poważniejsze sprawy typu choroba itp. stają się drobnostkami z odpowiednio dużej odległości... Swoją drogą, czy potraficie odgadnąć tytuły wszystkich filmów, których fragmenty zostały użyte?
Około 2 tygodnie temu postanowiłem spróbować stworzyć coś przy pomocy wspaniałego, open-source'owego programu autorstwa firmy NaN (Not a Number), jakim jest Blender. Zobacz z czego korzystałem i co udało mi się zdziałać.